Ministrowie mogą spać spokojnie? Wicepremier: Głębokiej rekonstrukcji nikt z nami nie konsultował
Przed zaplanowanym na 1 lipca kongresem PiS nie milkną spekulacje dotyczące możliwych zmian w rządzie. Część publicystów wskazuje, że mogą one dotknąć nawet Beaty Szydło. Jarosław Gowin w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zaprzeczył jednak, by miało dojść do zmiany na stanowisku premiera.
Pytany o to, czy nie będzie „wielkiej rekonstrukcji rządu”, minister nauki i szkolnictwa wyższego odpowiedział, że „głęboka rekonstrukcja wymagałby uzgodnień z koalicjantami z Solidarnej Polski i Polski Razem, a do takich rozmów nie doszło”. – Zmiany w rządzie – jeśli w ogóle do nich dojdzie, w co wątpię – będą niewielkie. Na pewno nie dotkną premier Szydło – stwierdził Gowin.
Wicepremier ocenił, że Szydło dobrze radzi sobie na czele rządu, a także zaznaczył, że cieszy się wysokim zaufaniem społecznym. Na pytanie o to, czy powody do obaw ma w takim razie szef MON, który ma najniższe zaufanie społeczne, Gowin odparł: „Nie startujemy w konkursie piękności, dlatego minister Macierewicz nie musi być wymieniony”.